Aborcja to temat zawsze powracający na wokandę (polityczną). Dziś w Polsce kobiety protestują przeciwko nowej ustawie zatwierdzonej przez TK. W dobie pandemii i codziennego wzrostu zachorowań, w dobie budowania w ekspresowym tempie szpitali polowych w całym kraju bo COVID-19 atakuje nas z każdej ze stron, rzesze kobiet z całej Polski wychodzą na ulicę walczyć o prawo do samodzielnego wyboru. Czy to jest mądre? Oceńcie sami.
W Holandii sprawa aborcji wyglada inaczej niż w Polsce. A jak? Już Wam mówię..
Po pierwsze i najważniejsze to kobieta decyduje o tym czy chce urodzić czy nie. W Holandii aborcja nie jest zabroniona.
Zabiegi wykonywane są do 22 tygodnia ciąży (oficjalnie do 24-go). Pacjentki, które nie ukończyły 16 lat muszą posiadać zgodę przynajmniej jednego z rodziców. Kobiety w wieku powyżej 16 lat decyzję o zabiegu podejmują samodzielnie.
Jeżeli pacjentka nie jest w stanie przedstawić skierowania do kliniki od lekarza rodzinnego, wówczas pierwsza wizyta odbywa się w klinice aborcyjnej.
Przed dokonaniem zabiegu aborcji, od 16 dnia ciąży obowiązuje ustawowy czas na zastanowienie. Wynosi on 5 dni. Po rozmowie z lekarzem pierwszego kontaktu, pacjentka ma zatem 5 dni na rozważenie swojej decyzji. Aborcję w Holandii można przeprowadzić od 6 dnia po takiej rozmowie.
Te 5 dni są bardzo ważne. W klinice należy przedłożyć zaświadczenie o odbyciu takiego czasu do zastanowienia.
Zabiegu dokonać można w Holandii jedynie w wyznaczonych klinikach i szpitalach. Obecnie funkcjonuje w Holandii 16 klinik aborcyjnych oraz 92 szpitali przeprowadzających legalne aborcje.
Skierowanie do kliniki pacjentka otrzymuje jak już wspomniałam od holenderskiego lekarza rodzinnego. Jeżeli pacjentka nie jest w stanie przedłożyć takiego skierowania bo jest na przykład z innego kraju i nie ma ubezpieczenia w Holandii czyli nie była u lekarza pierwszego kontaktu, pierwsza rozmowa może się odbyć także w klinice. W trakcie umawiania zabiegu należy poinformować pracowników kliniki aborcyjnej o wszelkich przeciwwskazaniach zdrowotnych i przyjmowanych lekach.
Metody zabiegu
Możliwe są dwie metody: pigułka aborcyjna lub łyżeczkowanie. W przypadku ciąży do 9 tygodnia istnieje możliwość zastosowania obu metod. Jeśli ciąża trwa dłużej niż 9 tygodni, konieczne jest zastosowanie metody łyżeczkowania. Podczas przyjęcia do kliniki lekarz lub pielęgniarka służą pomocą w celu dokonania właściwego wyboru metody.
Pigułka aborcyjna stanowi środek medyczny mający na celu przerwanie ciąży. Pacjentka otrzymuje pierwszą pigułkę podczas konsultacji w klinice. Dwa dni później pacjentka otrzyma 4 pigułki do przyjęcia w domu. W ciągu tego dnia kobieta wydala worek owodniowy co spowoduje przerwanie ciąży. Ze względu na to że wiążą się z tym skurcze oraz duża utrata krwi, konieczne jest pozostanie tego dnia w domu.
W przypadku podjęcia decyzji o przerwaniu ciąży metodą łyżeczkowania konieczne będzie poddanie się zabiegowi ginekologicznemu w klinice. Pacjentka będzie miała możliwość wyboru pomiędzy znieczuleniem miejscowym a ogólnym. Czas pobytu w klinice to około 3 godziny.
Koszty aborcji
Koszty zabiegu, przeprowadzonego w klinice aborcyjnej spadają na ubezpieczyciela ( na państwo) w ramach ubezpieczenia AWBZ (tzw. Ogólna Ustawa dot. Nietypowych Kosztów Medycznych). Ubezpieczenie AWBZ opłaca każdy, kto mieszka i pracuje w Holandii. W stosunku do osób mieszkających tutaj ale nie pracujących i nie otrzymujących żadnego zasiłku, holenderski urząd podatkowy może się zgłosić z nakazem zapłaty ubezpieczenia AWBZ.
Koszty zabiegu przeprowadzonego w szpitalu też są pokrywane z ubezpieczenia, z tym ze nie AWBZ, lecz z podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego basisverzekering.
W klinice aborcyjnej czy szpitalu kobieta może liczyć na wsparcie psychologa oraz pomoc przy wyborze odpowiedniej dla niej antykoncepcji.
Nie nam oceniać czy zrobiła dobrze czy źle. A już napewno nie potępiać i wskazywać palcem.
Kobieta decydująca się na aborcję musi borykać się z tą decyzją przez całe życie. To wystarczy.
Słuchałeś już podcasu o aborcji w Europie? Klikaj i słuchaj:
Mam dla Was jeszcze jedno nagranie. Znacie Leona z Vloggende Nederlander z FB? Leon to Holender mieszkający w Polsce. Bardzo fajnie opisuje życie swojej emigracji. W jednym ze swoich filmów przeprowadza ciekawą rozmowę z polskim lekarzem oddziału ginekologii i położnictwa który opisuje jak wyglada sam proces aborcji od strony technicznej.
Zapraszam do oglądania 🎥
A co ty sądzisz o aborcji? Jak Ty byś zdecydował gdybyś miał tą władzę? Pozostaw swój komentarz poniżej ⬇️
Czytaj też: Oświata i szkoły w Holandii